Strona główna
Dzisiaj jest 29-3-2024

Nowy Rok

Czy chrześcijanie powinni obchodzić Nowy Rok?

Boże Narodzenie i Nowy Rok w starożytności

CHIŃCZYCY przez całą noc zapalają sztuczne ognie. W japońskich świątyniach buddyjskich rozbrzmiewają 108 razy dźwięki gongów, natomiast gdy w USA wybija północ, wszędzie słychać dzwony, klaksony samochodowe i gwizdki. Wszystko to dzieje się w noc noworoczną.

Czy wiesz, Drogi Czytelniku, że taki hałas, choć wywoływany w różny sposób, miał pierwotnie jeden zasadniczy cel: odstraszyć demony i oczyścić ludzi na nadchodzący rok? Większość uważa cały ten zgiełk i wrzawę za uciechy towarzyszące obchodom noworocznym. A jaki jest twój pogląd na te uroczystości? Czy jest on zgodny z Biblią?

UPIJANIE SIĘ I OBŻARSTWO

Cieszący się światową sławą profesor historii religii Mircea Eliade nazywa sylwester i związane z nim zwyczaje „okresem karnawału, Saturnaliami, wywróceniem normalnego porządku, ‘orgią’„. W wielu krajach święta te najczęściej kończą się pijatyką.

Na przykład w Japonii ludzie interesu wykorzystują tak zwane bonenkai (przyjęcia i bale urządzane, żeby zapomnieć stary rok) jako pretekst do upicia się. Następnie biorą udział w shinnenkai (przyjęcia noworoczne), na których podaje się jeszcze więcej jedzenia i picia. Dlatego w tym okresie w Japonii często spotyka się w nocnych pociągach hałaśliwych pijaków zwanych „tygrysami”, których tam się wtedy toleruje.

Czy takie hańbiące postępowanie lub choćby pochwalanie go nie uwłacza ludzkiej godności? Apostoł Paweł napominał chrześcijan w Rzymie: „Chodźmy przyzwoicie, jak za dnia, nie w hulankach i pijatykach (...). lecz przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie planujcie naprzód na korzyść pragnień ciała” (Rzym. 13:13, 14). Czy można sobie wyobrazić Jezusa wyprawiającego dla swych uczniów przyjęcie, na którym by się objadano i upijano? Chyba nie!

Niewątpliwie wzmianka apostoła Pawła o „hulankach i pijatykach” odnosi się też do obchodów noworocznych. Na jakiej ‘podstawie można tak powiedzieć? William M. Auld pisze w książce Christmas Traditions (Tradycje bożonarodzeniowe): „Od czasów Juliusza Cezara /46 rok p.n.e./ 1 stycznia zaczynał się rok świecki; był to okres świąteczny”. Auld wspomina również że „co najmniej przez trzy dni bawiono się i biesiadowano”.

CZY TO CHCIWOŚĆ?

Na Wschodzie przyjął się zwyczaj, że w Nowy Rok daje się dzieciom pieniądze. Chińczycy robią z nich czerwone paczuszki. Wierzą, że ten kolor nie tylko przynosi szczęście i dobrobyt ale też przepędza złego ducha. Japończycy natomiast używają do tego niewielkich białych kopert ze znakami przynoszącymi szczęście. Co wywołują takie zwyczaje?

Zawsze niecierpliwie wyglądałem Nowego Roku”, wspomina pewien Japończyk, „a najbardziej interesowało mnie, ile otoshidama /pieniędzy w prezencie noworocznym/ dostanę w tym roku”. Czy ten zwyczaj nie wpływa ujemnie na dzieci? Owszem! Potwierdza to japoński dziennik Asahi Shimbun w rubryce Vox Populi, Vox Dei, gdzie czytamy: „Dzieci dyskretnie klasyfikują dorosłych według otrzymanego od nich ‘otoshidama’. Z każdym rokiem dzieci dostają coraz więcej pieniędzy i w roku 1985 przypadało przeciętnie na jedno dziecko około 20 000 jenów (130 dolarów).

Czy to nie rozbudza chciwości? Dorośli chcą się cieszyć większym poważaniem, a dzieci - mieć więcej pieniędzy. Właśnie tak słownik Vine’s Expository Dictionary of New Testament Words objaśnia słowo „chciwy” z 6 rozdziału Listu 1 do Koryntian: „(żądny) mieć więcej”. Podobną definicję znajdujemy w Słowniku języka polskiego.

Którzy rodzice chcieliby rozbudzać w dzieciach chciwość i pozwalać im rozwijać „umiłowanie pieniędzy”? Biblia ostrzega, że „umiłowanie pieniędzy jest (...) korzeniem wszelkiego rodzaju zła” (1 Tym. 6:10).

Niemniej należałoby się zastanowić nad obchodzeniem Nowego Roku jeszcze z innych względów.

NIECHLUBNE POCHODZENIE?

Przypuśćmy, że odkryłeś piękny strumyk i bierze cię pokusa, żeby spróbować jego połyskliwej wody. Kiedy jednak idziesz w górę strumyka, spotykasz obozowiczów, którzy w jego wodzie myją brudne naczynia i piorą ubrania. Czy w dalszym ciągu miałbyś ochotę napić się tej wody i narażać swoje zdrowie? To samo można powiedzieć o zwyczajach sylwestrowych. Niektóre mogą się wprawdzie wydawać całkiem niewinne, ale Jehowa, Bóg Biblii, wie, skąd się wywodzą.

A gdzie można znaleźć najstarsze ślady obchodzenia Nowego Roku? „najstarszy znany nam opis Nowego Roku pochodzi ze starożytnej Mezopotamii” - wyjaśnia Theodor Gaster w książce New Year - Its History, Customs and Superstitions (Nowy Rok - jego dzieje, zwyczaje i przesądy). Tabliczki gliniane z opisem Nowego Roku zawierają między innymi „program ceremonii odbywających się w Babilonie już od drugiego tysiąclecia p.n.e.”

Rok w Babilonie zaczynał się mniej więcej w czasie wiosennego zrównania dnia z nocą, to znaczy w marcu. Uroczystości trwały 11 dni i koncentrowały się wokół kultu Marduka, bóstwa opiekuńczego Babilonu. Do dnia dzisiejszego spotyka się na całym świecie ślady babilońskich uroczystości noworocznych, na przykład maskarady i obrzędy płodności. Pochód przebierańców w Filadelfii (USA; w dniu Nowego Roku oraz święto płodności obchodzone 17 stycznia w Akicie w Japonii to tylko dwa przykłady takich reliktów.

Profesor Aleksander Krawczuk, historyk i były minister kultury, w 1990 roku opublikował w Polityce artykuł, w którym po omówieniu pochodzenia uroczystości noworocznych oświadczył:

Czy w starożytnym Rzymie odbywały się zabawy noworoczne? I co do tego nie ma żadnych wątpliwości, zwłaszcza jeśli chodzi o epokę cesarstwa. (...) Zabawy jednak, powtórzmy, były bardzo wesołe i swobodne. To z kolei miało swój wpływ na stosunek dawnych chrześcijan do obchodów urzędowego Nowego Roku. Uważali, że jest to obyczaj gorszący, całkowicie pogański — składano przecież bogom ofiary! — obcy formą i duchem wyznawcom religii objawionej. Toteż Kościół stanowczo zabraniał wiernym uczestnictwa w noworocznych obchodach, zwłaszcza oczywiście w zabawach".

Profesor Krawczuk wyjaśnia następnie, jak ustalono datę Bożego Narodzenia:

Dopiero od IV wieku zaczął przeważać rzymski obyczaj świętowania dnia 25 grudnia, w ten bowiem sposób można było dokonać chrystianizacji ogromnie popularnego wśród ludu święta Słońca Niezwyciężonego. Tak więc mimo upadku swej państwowości Rzym w obu tych sprawach kalendarzowych stopniowo lecz nieustępliwie narzucił najpierw światu zachodniemu, a potem praktycznie światu całemu, własną tradycję i swoją wolę. Jednakże wraz z przyjęciem dnia 1 stycznia jako początku nowego roku zwyciężyła też — wbrew zdecydowanej niechęci dawnych chrześcijan — tradycja zabaw, uczt, wesela, przekazywania sobie upominków i życzeń".

Odstępczy Żydzi w czasach Izajasza wielbili „bóstwo szczęścia” (hebr. gad) i „bóstwo przeznaczenia” (hebr. meni). Czciciele tych bożków zastawiali przed nimi stół z potrawami i napojami. Jehowa zapowiedział takim ludziom, że przeznaczy ich pod miecz (Iz 65:11, 12). Asyryjczycy i Babilończycy często przygotowywali posiłki dla swych bogów. Mieszkańcy Charanu składali śluby „panu szczęścia” i liczyli, że je przyjmie. W komentarzu do Izajasza 65:11 Hieronim napisał, że „we wszystkich miastach, a zwłaszcza w Egipcie i w Aleksandrii, bałwochwalcy kultywowali prastary zwyczaj i ostatniego dnia ostatniego miesiąca roku stawiali na stole najrozmaitsze potrawy oraz kielich zmieszanego słodkiego wina, aby zapewnić pomyślność zbiorom w mijającym roku oraz urodzaj w nadchodzącym” {Corpus Chństianorum, Senes Latina, LXXIII A, S. Hieronymi presbyteri opera, Pars 1, 2A, Turnhout 1963, s. 754).

Skoro profesor Krawczuk ustalił, że zwyczaje noworoczne są pochodzenia pogańskiego, to co sądzi o obchodzeniu tego święta przez chrześcijan? Życzy im: „Aby mieli moralne prawo powtarzać słowa swych starożytnych współwyznawców. Ci bowiem, kiedy poganie szydząc z nich wołali: Cóż to za religia, która nie ma ani wspaniałych świątyń, a w nich obrazów i posągów, ani drogocennych szat i naczyń liturgicznych! — odpowiadali: To prawda, jesteśmy ubodzy. Ale naszymi świątyniami są nasze serca, pełne miłości Boga i bliźnich; naszymi szatami liturgicznymi — nasza skromność, pracowitość, ustępliwość, pokora; naczyniami zaś — nasze dobre uczynki".

W oczach Boga te babilońskie praktyki religijne są nieczyste. Ogólnoświatowe imperium religii fałszywej wraz z jego zwyczajami zakorzenionymi w starożytnym Babilonie nazywa „Babilonem Wielkim” i ostrzega: „Wydostańcie się z niego, mój ludu, jeśli nie chcecie z nim uczestniczyć w jego grzechach i jeśli nie chcecie mleć udziału w jego plagach” (Obj. 18:2, 4).

W Liście 2 do Koryntian 6:14-18 Biblia wyraźnie zaleca chrześcijanom: „Nie wprzęgajcie się z niewierzącymi w jedno jarzmo. Cóż bowiem ma wspólnego sprawiedliwość z niesprawiedliwością? Albo cóż ma wspólnego światło z ciemnością? Albo jakaż jest wspólnota Chrystusa z Beliarem lub wierzącego z niewiernym? Co wreszcie łączy świątynię Boga z bożkami? Bo my jesteśmy świątynią Boga żywego (...) Wyjdźcie spośród nich i odłączcie się od nich, mówi Pan, i nie tykajcie tego, co nieczyste" (katolicka Biblia Tysiąclecia).

A zatem zwyczaje sylwestrowe i noworoczne świadczą o ich pogańskim pochodzeniu, i dlatego wszyscy, którzy pragną trzymać się rad biblijnych, będą stronić od obchodzenia takich świąt.

 

 

 

Powered by dzs.pl & Hosting & Serwery